jestem sam w biurze na Bronowicach i mam straszna chcice :)
jak jesteś sam, to chyba ciężko, żeby ci ktoś zrobił dobrze?
Hmla zapłacisz troszkę i przyjedzie :) No problem
Garlic, sie mi karta płatnicza połamała ze wzruszenia.
Karta płatnicza połamała mi się z wzruszenia :) Składniowo lepiej.Wracając natomiast do Twojej skromnej( w przenośni) osoby nie rozumiem po co cały czas komentujesz złośliwie wszystkich ludzi?
Mnie też pewne tematy baa większość tematów tutaj drażni ale olewam to :)
Dalej idąc tym tokiem rozumowania szkoda że jeszcze jakiś czas temu szukałaś sponsora w Krakowie :)
Garlic, po pierwsze nie komentuję wszystkich, po drugie ja w przeciwieństwie do większości, poznałam poprzez ten portal bardzo wielu ludzi w świecie realnym, z każdej i tej najgorszej strony, po trzecie nie rozumiem Twojego żalu, jeżeli chciałeś mnie sponsorować, to i tak nic by Ci z tego nie wyszło, chcesz coś zrobić z nadmiarem kasy, najlepiej zainwestuj w Wielki Słownik Języka Polskiego, po czwarte mam głęboko w poważaniu( czyli przysłowiowo, w dupie) kogo i co olewasz, nikt Cię itp. nie zmusza do czytania moich komentarzy, a tym bardziej do komentowania ich z błędami, po piąte pozdrawiam, miło było wirtualnie poznać
No widzisz chyba jednak trochę ominęło mnie w szkole, bo nie widzę swoich błędów w poprzednim poście...
To jakieś takie twoje doczepianie się do wszystkiego?
Czy jak gdzieś napisałem że nie wiem co robić z nadmiarem kasy? No i najważniejsze sorki ale jak już miałbym sponsorować jakąś kobietę to jednak wybrałbym młodszą i szczuplejszą :) Miłego dnia
widzę, że naprawdę wiele cię ominęło, nie tylko w szkole, a komu i za co będziesz płacił to naprawdę nie mój interes.....
z tego co piszesz to romantyczny wieczór we dwoje masz trzymając lustro w ręce, przynajmniej ja cię tak odbieram
Oj to źle mnie odbierasz :) Dzisiaj wieczór mam przed telewizorem :)Bo dobry mecz. Miłego wieczoru
Pogadali :)
duzy100 kolego chętnie wejdę pod biurko i Ciebie zaspokoje
hmla ma strasznie nie udane życie... nie tylko sexualne..:)
marcinek...pełny szacun, jesteś pierwszym człowiekiem, który mi nie zazdrości i nie wkurza go to jak mi w życiu dobrze, a już myślałam, że nigdy nikogo takiego nie poznam:))) szkoda, że tylko wirtualnie, ale w twoim wypadku, tak jest dla nas dwojga bezpieczniej:)))
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.